Pobudka o świcie, szybka podróż do Berlina, żeby tam błyskawicznie wskoczyć na pokład samolotu lecącego do Portugalii. Po co? Po to, żeby upolować prezent, o jakim wszyscy fani Lecha Poznań w tym roku marzyli - nowy kontrakt dla lidera ofensywy Kolejorza Joao Amarala. Jak wyglądała "Misja Portugalia", w którą wybrali się pracownicy Działu Sportu Lecha Wojciech Tabiszewski i Tomasz Mendry? Zobaczcie sami!
Zapisz się do newslettera